Okres Bożego Narodzenia i Nowego Roku jest szczególnym czasem składania życzeń. Najbliższym, rodzinie, przyjaciołom, znajomym. Podczas wigilijnej kolacji, w czasie wręczania prezentów, w sylwestrową noc… Czy o tym pięknym zwyczaju pamiętamy? Czy potrafimy składać życzenia? Czy nie popełniamy błędów? Chodzi nie tylko o poprawność językową.
Patrząc prosto w oczy
Nie składajmy życzeń ogólnie, ale w sposób spersonalizowany, dostosowując je do konkretnej osoby. Niech będą to słowa niestandardowe, najszczersze. Ze spojrzeniem prosto w oczy. Z podkreśleniem pragnienia, wagi , chęci ich złożenia. Składamy życzenia osobiście albo za pośrednictwem telefonu, maila, tradycyjnej poczty. Oczywiście lepiej bezpośrednio niż poprzez komunikatory. Nie wysyłajmy tych samych treści do wszystkich adresatów. Przy osobistym, naocznym składaniu możemy się uśmiechnąć, przytulić drugą osobę. Zrobi się jej cieplej w sercu.
Unikajmy kartek świątecznych z gotowcami, kiedy tekst życzeń jest już hurtowo sformułowany i napisany. Te gotowe wierszyki są najczęściej grafomańską rymowanką. Czasem nawet z błędami – przeważnie interpunkcyjnymi lub gramatycznymi. Sami też unikajmy sformułowań wyświechtanych, wyeksploatowanych – na przykład: „życzę smacznej Wigilii”, „życzę magicznych Świąt”. Liczy się własny tekst, własnoręcznie wykonana świąteczna kartka.
Szczerze
Nie składajmy życzeń ot tak od niechcenia czy jedynie z musu. Nie życzmy zbyt ogólnikowo, nijako, ale też nie życzymy nad wyraz intymnie, zwłaszcza gdy aż tak dobrze nie znamy drugiej osoby. Dodajmy motywacji i siły do życia, zwłaszcza teraz – w czasach koronawirusowej pandemii. Można poważnie i trochę żartobliwie, z humorem – zależy komu i zależy, na ile daną osobę znamy. Życzymy oczywiście szczęścia, zdrowia, Bożego błogosławieństwa. Czasem bez słów, ale szczerze – poprzez miłe spojrzenie i szczery uśmiech, serdeczne przytulenie – wyrazimy więcej niż w długiej językowej tyradzie. Z dozą humoru, ale nie uszczypliwie czy z sarkazmem. Na pewno trudniej składać życzenia osobom mało znanym lub całkowicie nieznanym.
Nawet jeśli wiesz, że osoba, której składasz życzenia, przechodzi jakieś trudności zawodowe, rodzinne, finansowe czy zdrowotne – nie nawiązuj do nich w życzeniach. Życzenia mają być miłe, dlatego nie wypada nawiązywać w nich do trudnych sytuacji i sugerować odbiorcy, że coś jest z nim nie tak. Nie sprawiajmy naszymi życzeniami przykrości. Na przykład nie życzymy komuś ogarnięcia się w życiu.
Krótko
Zbyt krótkie, lakoniczne życzenia nie będą dobrze odebrane, ale tak samo nie ma sensu zamienianie życzeń w długotrwałe przemowy. Przeważnie nie jesteś jedyną osobą, która chce złożyć tej drugiej życzenia. Pamiętaj też o tym, że uwaga nawet najbardziej wytrwałego słuchacza w końcu się wyczerpie. O wiele lepiej zapadną w pamięć życzenia skupiające się na kilku najbardziej znaczących kwestiach dla adresata. Jeśli wcześniej zastanowisz się i przemyślisz życzenia, które chcesz złożyć drugiej osobie, będziesz wiedział, co powiedzieć. Dzięki temu unikniesz niepotrzebnych i robiących złe wrażenie wtrąceń typu „czego by ci tu jeszcze życzyć”. Co nie znaczy, że nie można dodać czegoś spontanicznego, sytuacyjnego. Pamiętaj o odpowiedniej postawie, tonie głosu i mimice twarzy, o uśmiechu.
Nie popadajmy w drugą skrajność. Nieraz przydarza się, że po usłyszeniu życzeń, w odpowiedzi pada jedynie: „nawzajem!”. Jeśli także ty tak robisz, zaprzestań. To pójście na łatwiznę w najgorszym stylu! Osoba, która po złożeniu tobie życzeń usłyszy jedynie twoje „nawzajem”, poczuje się zawiedziona i zignorowana.
W dobie telefonów i internetu coraz częściej tuż po kolacji wigilijnej wysyłamy w ramach życzeń świąteczne wierszyki do każdego, kogo mamy zapisanego na liście kontaktów. Nie postępujmy w ten sposób. Jeśli szczerze chcesz komuś złożyć życzenia, zrób to nawet kilka dni przed świętami. Jeśli nie możesz się z kimś spotkać – zwłaszcza teraz w czasie pandemii wirusa – zadzwoń i poświęć chociaż kilka minut na rozmowę. Jest to o wiele lepsze rozwiązanie, niż wysyłka bezosobowych życzeń z internetu.
Na co dzień okazywanie wdzięczności z różnych powodów może się nie udawać, dlatego składanie życzeń świątecznych to dobra okazja, aby podziękować komuś za coś albo po prostu za to, że jest.
ks. Jerzy Sikora