Strona główna II. Formacja SUMIENIA W szkole Jezusa - BIERZMOWANIE W szkole Jezusa

W szkole Jezusa

924
0

W dzisiejszej szkole Jezusa zapraszam do wsłuchania się w przypowieść o dziesięciu pannach.

Ostatnim razem poznawaliśmy Boga działającego i zachęcającego do działania w przypowieści o talentach. Dziś dalej o działaniu, ale przygotowującym, zapobiegawczym.

Przypowieść o pannach roztropnych i nierozsądnych:

Wtedy podobne będzie królestwo niebieskie do dziesięciu panien, które wzięły swoje lampy i wyszły na spotkanie pana młodego. Pięć z nich było nierozsądnych, a pięć roztropnych. Nierozsądne wzięły lampy, ale nie wzięły z sobą oliwy. Roztropne zaś razem z lampami zabrały również oliwę w naczyniach. Gdy się pan młody opóźniał, zmorzone snem wszystkie zasnęły. Lecz o północy rozległo się wołanie: „Pan młody idzie, wyjdźcie mu na spotkanie!” Wtedy powstały wszystkie owe panny i opatrzyły swe lampy. A nierozsądne rzekły do roztropnych: „Użyczcie nam swej oliwy, bo nasze lampy gasną”. Odpowiedziały roztropne: „Mogłoby i nam, i wam nie wystarczyć. Idźcie raczej do sprzedających i kupcie sobie!” Gdy one szły kupić, nadszedł pan młody. Te, które były gotowe, weszły z nim na ucztę weselną, i drzwi zamknięto. W końcu nadchodzą i pozostałe panny, prosząc: „Panie, panie, otwórz nam!” Lecz on odpowiedział: „Zaprawdę, powiadam wam, nie znam was”. Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny.

Może wyjaśnijmy fakt, że panny czekały na orszak weselny na ulicy. W Izraelu zawarcie związku małżeńskiego przebiegało po zachodzie słońca w dwóch etapach. Pierwszym były zaręczyny, a następnym zaślubiny, czyli uroczyste przeprowadzenie oblubienicy do domu oblubieńca. W drugim etapie brał udział orszak weselny składający się z gości, którego najważniejszą postacią był pan młody. Orszak zabierał czekających na trasie gości. Pośród nich były również panny z przypowieści.

Przypowieść dzieli 10 panien na rozsądne i nierozsądne. Co zrobiły te drugie, że zasłużyły na takie określenie? Można by powiedzieć, że nic takiego. Po prostu nie pomyślały, że mogą potrzebować więcej oliwy do lamp, a orszak weselny się opóźniał. To w zasadzie nawet nie do końca ich wina, że oliwy zabrakło. Jednak Jezus bardzo stanowczo zaznaczył w przypowieści, że te panny, które się spóźniły z powodu paliwa do lamp, uczta weselna ominęła.

Co oznacza uczta weselna?

Zatrzymajmy się na chwilę właśnie nad tym, że nieprzygotowane panny ominęło to, na co czekały. Próbowały naprawić, uzupełnić swoje nieprzygotowanie, ale kiedy udało im się to zrobić, okazało się, że nie ma już na co czekać. Pan młody z orszakiem przybył niespodziewanie właśnie wtedy. Czy nie jest tak, że wydaje nam się, że ciągle mamy w życiu czas? Nie patrzymy w przyszłość, nie spieszymy się, by przepraszać, naprawiać popsute więzi, przebaczać. Nie inwestujemy w spędzanie czasu z rodziną. Takie podejście widać też w osobistym podejściu do naszej wiary. Często za mało dbamy o swoją relację z Bogiem, poznawanie Go i przyjmowanie miłości, którą chce nam okazywać. Modlitwa i Msza święta wydają się niektórym nudnymi atrakcjami dla nudnych ludzi. Czas przygotowania do sakramentu bierzmowania też może nam umknąć, przepłynąć przez palce, jeśli nie spojrzymy na to jako na inwestycję w przyszłość. Dlatego, skorzystajcie z tego, że opiekunowie Waszego przygotowania o Was dbają, że zależy im na Was, Waszej wierze oraz na tym, abyście jak najbardziej świadomie przyjęli dary Ducha Świętego.

Panny roztropne przygotowały się wcześniej, zabrały zapas oliwy w razie nieprzewidzianej sytuacji, a kiedy ona nastąpiła, mogły pójść radować się na uczcie. Nieprzygotowane panny spotkało odrzucenie i ostre słowa. Jezus opowiedział tę przypowieść z miłości do ludzi, jako przestrogę i jednocześnie zachętę do nawrócenia, do otrząśnięcia się z postawy „mam jeszcze czas”, do podjęcia konkretnych działań, by przygotować się na to, co jeszcze przed nami.

Dziś też zachęcam do pracy domowej. Zajmij się w tym tygodniu jedną ważną sprawą, którą odkładasz na później. Z pewnością są takie, które ciągle czekają na realizację. Odwiedź babcię, weź do ręki różaniec, przeproś osobę, wobec której zawiniłeś. Zbliży cię to do postawy panien roztropnych.

Magda Frąckiewicz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here