Polskiemu papieżowi nie były obce tematy gospodarcze, co przejawia się choćby w najistotniejszym watykańskim dokumencie konstytuującym w pewnym sensie nauczanie Kościoła w tym zakresie – encyklice Centesimus Annus, wydanej w 1991 r. w setną rocznicę publikacji równie rewolucyjnej encykliki Leona XIII – Rerum Novarum. Dokument ten – w przeciwieństwie do wielu dokumentów pisanych przez papieskich doradców – został przez Jana Pawła II doskonale zrozumiany, co podkreśla jego były współpracownik, będący jednym z twórców encyklik społecznych JP II i Benedykta XVI, wybitny ekonomista – prof. Stefano Zamagni.
Socjalizm i kapitalizm – źródła problemu
Wspomniana encyklika (Centesimus Annus) napisana została w duchu swego rodzaju potępienia socjalizmu jako ustroju gospodarczego. Zasadza się ona na argumencie, iż podstawową przyczyną upadku tegoż socjalizmu było nadmierne uspołecznienie jednostki, które ostatecznie odebrało jednostce osobistą wolność. Socjalizm zawierał w swej istocie do gruntu błędne i złe przeświadczenie, iż dla dobra ludzkości człowiek winien zrezygnować ze swojej indywidualnej osobowości, co z kolei doprowadziło do negacji prawa własności i zmieszania ludzkiej godności w jedną wspólną „maź społeczną”.
Jednocześnie, Jan Paweł II podkreśla, iż kapitalizm w obecnej formie również nie jest systemem idealnym. W dokumencie wyraźnie podkreślone zostało, iż największym zagrożeniem dzikiego kapitalizmu jest hedonistyczny konsumpcjonizm, który w poprzednich dziesięcioleciach obserwowany był na Zachodzie, obecnie trawi zaś również społeczeństwo polskie. Dość popatrzeć na otoczkę konsumpcyjną ważnych świąt – Bożego Narodzenia, Wszystkich Świętych, czy na jeden z najbardziej drażliwych obecnie tematów – niedziel wolnych od handlu. Abstrahując nawet od świętości tego dnia, jeśli społeczeństwo nie jest w stanie powstrzymać się od zakupów jeden dzień w tygodniu, to trudno powiedzieć cokolwiek pozytywnego o wpływie tegoż konsumpcjonizmu na zwyczaje i nawyki członków naszej społeczności.
Kapitalizm w ryzach
Podstawowym przesłaniem Centesimus Annus jest jednak teza, iż – mimo wielu wypaczeń i niedoskonałości – odpowiednio sterowany kapitalizm jest wciąż najlepszym możliwym systemem gospodarczym. Nic bowiem nie motywuje jednostki do pracy tak jak perspektywa zysku osadzona w prawodawstwie gwarantującym prawo własności prywatnej. Wypaczenia kapitalizmu nie pochodzą ponadto z jego istoty, a raczej ze słabości współczesnej kultury opartej na aksjomatach postmodernizmu, na czele z całkowitym oderwaniem od chrześcijańskiego systemu etyczno-moralnego, który jest absolutnym fundamentem istnienia europejskiej cywilizacji.
Rodzina
Owo oderwanie przejawia się najwyraźniej w stosunku współczesnej „kultury” do instytucji rodziny. Co chwila podejmowane są próby normalizacji patologicznych idei i postaw. Jan Paweł II przypomina natomiast, że to właśnie w rodzinie człowiek uczy się, jak być osobą – kochać i być kochanym oraz, że to właśnie rodzina jest pierwotną, niezbędną i fundamentalną wspólnotą pracy i solidarności, dlatego tak ważne jest, byśmy my – katolicy – zadbali przede wszystkim o ochronę tych podstawowych, naturalnych i niezbywalnych praw, jakie zastrzeżone są dla wspólnoty rodzinnej.
Dobro wspólne
Przesłaniem wieńczącym najważniejszą społeczną encyklikę JPII jest wyraźne podkreślenie, że działalność gospodarcza nigdy nie może być zorientowana wyłącznie na zysk finansowy. Jej istota zawsze za cel winna przybierać dobro wspólne. W tym kontekście papież przywołuje – rozwijaną później przez Benedykta XVI i Franciszka – zasadę powszechnego przeznaczenia dóbr, zgodnie z którą wszystkie dobra materialne, jakimi na tym świecie władamy, zostały nam podarowane przez Boga, w związku z czym naszym największym obowiązkiem jest korzystanie z nich w taki sposób, by maksymalizować korzyści wspólnoty ludzkiej, nie zaś li tylko zaspokajać indywidualne potrzeby.
Jan Paweł II głębiej
Z racji zmiany orientacji hierarchów Kościoła względem kapitalizmu już za następcy Papieża Polaka, warto osobiście zapoznać się z opisywaną powyżej encykliką, tym bardziej, że wszystkie dokumenty dostępne są w Internecie za darmo. Jeśli zechcą Państwo natomiast w nieco bardziej przystępny sposób przybliżyć sobie nauczanie ekonomiczne Jana Pawła II, ale i pozostałych papieży od Leona XIII, niewątpliwie warta uwagi jest książka „Papieska ekonomia” autorstwa dominikanina o. Macieja Zięby.