Misyjne Apostolstwo Chorych jest inicjatywą Papieskich Dzieł Misyjnych skierowaną do wszystkich, którzy cierpią na ciele lub duszy: chorych, niepełnosprawnych, starszych, samotnych i opiekujących się chorymi.
Szczególnym dniem dla Misyjnego Apostolstwa Chorych jest Dzień Cierpienia w Intencji Misji, który obchodzony jest w uroczystość Zesłania Ducha Świętego. Chory staje się misjonarzem, gdy swoje cierpienie ofiaruje w intencji misyjnego dzieła Kościoła i zbawienia wszystkich ludzi, gdy modli się za misjonarzy, o powołania misyjne, o szerzenie się Królestwa Bożego na ziemi.
Misja zaczyna się od wyjścia
Światowy Dzień Cierpienia w Intencji Misji to dzień poświęcony wszystkim cierpiącym, którzy swoje zmagania ofiarują w intencji misyjnego dzieła Kościoła. Obchodzony jest w dniu pełnym radości i mocy – w uroczystość Zesłania Ducha Świętego. Ten dzień rozpoczyna misyjną działalność Kościoła. Apostołowie napełnieni Duchem Świętym opuszczają Wieczernik i głoszą Słowo Boże. Wypełniają w ten sposób słowa Pana: „Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody” (Mt 28, 19). Z osób słabych i zalęknionych stają się odważnymi oraz pełnymi wiary Apostołami, gotowymi oddać życie, aby prawda o Jezusie Chrystusie zmartwychwstałym dotarła na cały świat.
Chory staje się apostołem
Cierpienie czy trudna sytuacja życiowa często zamyka nas na Pana Boga i drugiego człowieka. Schowani w bólu czasem odrzucamy wszystkich. Ta sytuacja jest podobna do sytuacji Apostołów w Wieczerniku, którzy nie widzieli dla siebie żadnej nadziei, mimo iż doświadczyli tylu cudów. Widzieli uzdrowienia, wypędzenie demonów, a nawet wskrzeszenie zmarłych, jednak śmierć Jezusa Chrystusa napełniła ich tak głębokim smutkiem, że nie byli w stanie wyjść spoza zamkniętych drzwi.
Chory, który staje się misjonarzem, jest jak Apostoł, który wychodzi poza Wieczernik, aby wziąć udział w przekazywaniu Dobrej Nowiny o zmartwychwstaniu Chrystusa. Ta misja, często z domowego lub szpitalnego łóżka, jest równie ważna jak misjonarza posługującego w odległych krajach. Misjonarz ten, wspierany siłą modlitwy cierpiącego, sam może doświadczyć ogromnej siły i wsparcia Ducha Świętego. Takim wsparciem dla misjonarza, oprócz ofiarowanego przez cierpiącego bólu i bezsilności, może być także dziewięć pierwszych piątków miesiąca czy akt strzelisty.
Początki Misyjnego Apostolstwa Chorych
Inicjatywa Misyjnego Apostolstwa Chorych wyszła od samych chorych w Bloemendal w Holandii, którzy zapragnęli włączyć swoje ludzkie cierpienia w zbawcze misterium Chrystusa, ofiarując je za misje i misjonarzy. Jej początki sięgają 1925 r., kiedy kanonizowano św. Teresę od Dzieciątka Jezus. Ta „Mała Święta” o słabym zdrowiu jest patronką misji, chociaż nie była w żadnym kraju misyjnym – nigdy nie opuściła klauzury.
Ks. Jakub Willenborg, proboszcz w Bloemendal, zorganizował wówczas dla swoich chorych parafian dzień poświęcony misjom. W ten sposób powstało w Holandii stowarzyszenie chorych, którzy ofiarowali swoje cierpienia dla zbawienia świata.
W tym samym roku odbywał się w Rzymie Kongres Misyjny. Postanowiono wówczas, by również ludziom chorym zaproponować wspieranie misji. Wkrótce we Włoszech powstało Misyjne Apostolstwo Chorych. W roku 1931, z inicjatywy Unii Misyjnej Duchowieństwa, z okazji Zielonych Świąt zorganizowano w Rzymie Dzień Chorych dla Misji Katolickich. W następnym roku w Dniu Chorych uczestniczyło 156 diecezji i ponad 200 tys. chorych. Z okazji Jubileuszu Odkupienia w 1933 r. w dwustu włoskich diecezjach zgromadziło się na Zesłanie Ducha Świętego ponad 260 tys. chorych. Rozwinęła się też korespondencja z chorymi i proces włączania coraz większej ich liczby w dzieło misyjne Kościoła. W 1935 r., za aprobatą papieża Piusa XI, Rada Naczelna Papieskich Dzieł Misyjnych uchwaliła, że w dniu Zielonych Świąt obchodzony będzie Dzień Cierpienia w Intencji Misji.
Misyjne orędzie
Papież Franciszek w orędziu na Światowy Dzień Misyjny 2021, nawiązując do sytuacji początków Kościoła, które nie były łatwe, mówi o obecnych czasach: „Sytuacja pandemii pokazała i zwiększyła cierpienie, samotność, ubóstwo i niesprawiedliwość, z powodu których tak wielu już wcześniej cierpiało i zdemaskowała nasze fałszywe poczucie bezpieczeństwa oraz polaryzację i wszelkie podziały, które niepostrzeżenie pogłębiają się między nami. Osoby najbardziej wrażliwe i podatne na zranienie jeszcze bardziej odczuły własną bezradność i kruchość”. Mamy jednak „przesłanie nadziei, które zaprzecza determinizmowi, a tym, którzy pozwalają się mu dotknąć, daje wolność i odwagę”.
Święty Jan Paweł II w encyklice misyjnej Redemptoris missio napisał: „Zbawcza wartość każdego cierpienia, przyjętego i ofiarowanego z miłością, wypływa z Ofiary Chrystusa. Misjonarzowi w jego ofierze powinni towarzyszyć wierni i podtrzymywać go własną ofiarą. Przez taką ofiarę chorzy stają się sami misjonarzami” (RMis 78).
W Krakowie, 9 czerwca 1979 r., w przemówieniu do chorych zgromadzonych w kościele oo. Franciszkanów Jan Paweł II powiedział: „Wiem, że Wasza modlitwa, modlitwa wszystkich chorych całego świata – już dawniej, a teraz tym bardziej – towarzyszy mi i wzmacnia mnie. Jest to bowiem następna tajemnica, która jest udziałem świata chorych, że Wy, słabi, fizycznie słabi, poddani cierpieniom, jesteście równocześnie, w każdym razie możecie być, źródłem mocy dla innych – dla zdrowych, czasem dla tych, którzy swoje zdrowie źle wykorzystują, którzy obrażają Boga, posługując się swoim zdrowiem i swoimi siłami. Wy – chorzy, cierpiący, jesteście dla nich nie tylko wyrzutem, ale także nawróceniem. Nawrócenie grzeszników idzie poprzez Wasze cierpienie. Jestem o tym najgłębiej przekonany”.
Elżbieta Polkowska, Misyjne Apostolstwo Chorych