Maj jest – bez wątpienia – najpiękniejszym miesiącem w kalendarzu. To czas, kiedy przyroda budzi się do życia, przybierając wyjątkowy odcień zieleni, niespotykany w ciągu roku, a kwiaty zachwycają przepiękną paletą barw. Nie bez znaczenia jest fakt, że właśnie w maju obchodzimy Dzień Matki. Nasze myśli i uczucia kierujemy do Mam, które kochamy, których dłonie z czcią całujemy i obdarzamy je tym, co najważniejsze – naszą miłością i wdzięcznością. Te drogie nam osoby doceniamy zwłaszcza wtedy, kiedy nie ma ich wśród nas, które odeszły po wieczną nagrodę do Pana. Niezależnie od tego, na jakim jesteśmy etapie życia, są one dla nas najważniejsze, kiedy je utracimy, umiera cząstka nas i pozostaje pustka w sercu na zawsze. Wspominamy, modlimy się, a serce rozdziera smutek, który ciągle trwa. Wtedy przychodzi z pomocą Maryja – Matka wszystkich ludzi.
Majowe krajobrazy
Kiedy przemierzamy nasz przepiękny kraj, napotykamy się na niecodzienny widok. Kapliczki przydrożne z wizerunkiem Matki Bożej przybrane są kwiatami, kolorowymi wstążkami powiewającymi na wietrze, w godzinach wieczornych wokół gromadki ludzi, wielbiących Maryję – Matkę Pięknej Miłości słowami litanii do Najświętszej Marii Panny. Jest to wspaniały hymn na cześć Maryi, w którym wysławiane są Jej cnoty i przywileje, jakimi obdarzył Ją Bóg. Litania nazywana jest niekiedy modlitwą szturmową. Przez cały maj miliony wiernych proszą Maryję o wstawiennictwo u Boga pięknymi słowami: „Święta Maryjo módl się za nami”. Właśnie trwa nabożeństwo majowe. W maju w sposób szczególny kierujemy nasze myśli do najlepszej Matki, która nas kocha, otacza opieką i troską.
Jest takie miejsce na Ziemi
Wędrując po bezdrożach naszej Ojczyzny, możemy spotkać niezwykłe miejsce, gdzie czas jakby się zatrzymał, a ludzie wiodą sielankowe życie; pracują, modlą się i wzajemnie się wspierają. Czasem trafi się jakiś błądzący turysta, wówczas mieszkańcy ożywiają się, a zapytani o drogę chętnie informują; kilometr od tego miejsca jest ,, figura’’- mówią – a tam prosto, skręcić w prawo , bądź w lewo i wszystko wiadomo. To jest figura z wizerunkiem Matki Bożej, stojąca na rozstaju dróg. Miejsce dla mieszkańców ważne i niezwykłe, a niespotykanego kształtu, kapliczka – figura Matki Bożej otoczona jest należną troską. Ufundował ją w 1855 roku właściciel wsi Artur Orsetti. Na cokole, na żeliwnych tablicach, znajdują się napisy, z których główny brzmi: ,,Na cześć i chwałę Najświętszej Maryi Panny Artur Orsetti wzniósł RP 1885. Pod Twoją obronę uciekamy się Święta Boża Rodzicielko”. Od pokoleń Maryja wskazuje drogę błądzącym po bezdrożach życia, prowadzi do swojego Syna. Przychodzi na myśl scena z Kany Galilejskiej, gdzie Maryja powiedziała do sług: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie”, zaufali i nie zawiedli się, doświadczyli cudu przemiany wody w wino, honor gospodarzy został uratowany, a goście szczęśliwi. Maryja wstawiła się za nimi u swojego Syna.
Zaufać Maryi
Może Ty, także masz miecz wbity prosto w serce poprzez jakieś ciężkie doświadczenie, życiową porażkę, chorobę, czy brak zrozumienia przez najbliższych. Oddaj to swoje zbolałe i krwawiące serce Maryi. Pozwól Jej zanieść je do swojego Syna. On je umocni, uzdrowi i sprawi, że będzie jeszcze mocniejsze, a nawet obszerniejsze, by mogło pomieścić więcej miłości do ludzi. Przylgnij dzisiaj do swojej najlepszej Mamy. Przytul się do Niej całą swoją osobą. Potrwaj tak, chociaż kilka sekund. To będzie dla Niej najlepszy prezent w dniu jej święta.
