Cud to wydarzenie niepojęte, dziejące się wbrew prawom natury, to sytuacja, której sprawcą nie może być człowiek, a jedynie Bóg. Cud eucharystyczny to wyjątkowy cud, ściśle związany z największą tajemnicą naszej wiary – z przemienieniem chleba w Ciało i wody w Krew. Nawet gorliwi katolicy nie zawsze w pełni wierzą w tę przemianę, mają wątpliwości, traktują to jak symbol Ostatniej Wieczerzy. Pan Bóg, poprzez cuda eucharystyczne, pokazuje, że każde przeistoczenie na ołtarzu w czasie Mszy świętej jest prawdziwe. Daje nam namacalny dowód, potwierdza i odsłania przed nami największą tajemnicę. Hostia, na oczach ludzi, zamieniła się we fragment ludzkiego ciała, w tkankę sercową, a wino zamieniło się w krew, która zawsze miała grupę AB. Tę samą odkryto na Całunie Turyńskim. Każdy cud wiąże się z licznymi badaniami i sprawdzaniem jego prawdziwości. Jednak zawsze ciało i krew należały do żywej osoby, jakby były pobrane od aktualnie żyjącego człowieka. Dotychczas jest ponad 130 cudów eucharystycznych zatwierdzonych przez Kościół Katolicki.
Lanciano ok. 700 r.
Pierwszy cud eucharystyczny miał miejsce około 200 lat przed chrztem Polski we włoskim miasteczku. Jeden z ówczesnych kronikarzy wspomniał o mnichu, który był słabej wiary i nie wierzył w Przeistoczenie Pańskie. Znając swoje niedowiarstwo, modlił się do Boga o łaskę wiary. Gdy pewnego ranka odprawiał Mszę świętą, w czasie konsekracji, gdy jego zwątpienie sięgnęło szczytu, stał się cud. Hostia zamieniła się w Ciało, a wino stało się Krwią. Szczęśliwy ksiądz wykrzyknął do wiernych „Oto Ciało i Krew naszego ukochanego Chrystusa”. Dopiero kilka wieków później odbyły się badania naukowe. Naukowcy stwierdzili, że fragment ciała jest przekrojem serca, które zawiera prawą i lewą komorę, a krew należy do grupy AB i jest charakterystyczna dla człowieka urodzonego i żyjącego na Środkowym Wschodzie. Ciekawą informacją jest fakt, iż, gdy zważono pięć cząstek krwi o różnej wielkości, każda z nich ważyła dokładnie tyle samo. Od tego wydarzenia minęło ponad 1300 lat, jednak cuda eucharystyczne nadal dzieją się w różnych zakątkach świata. Potwierdzono ponad 130 cudów, z czego w Polsce miało miejsce 8 tych niezwykłych wydarzeń. Miejscami cudów były: Głotów (1290), Kraków (1345), Poznań (1399), Bisztynek (1400), Jankowice Rybnickie (1433), Dubno (1867), Sokółka (2008), Legnica (2013).
Sokółka 2008 r.
W niedzielę, 12 października 2008 r. w małym mieście na Podlasiu doszło do nadzwyczajnego wydarzenia. Podczas Mszy świętej, przy rozdawaniu komunii, kapłanowi upadł na schody komunikant. Zgodnie z przepisami kościelnymi, proboszcz umieścił go w wodzie vasculum, aby się rozpuścił. Naczynie z hostią zamknął w sejfie w zakrystii. Jednak, gdy po tygodniu zajrzał ponownie, hostia nadal tam była, a na sobie miała czerwoną plamę. Badania potwierdziły przemianę chleba w Ciało. Profesorowie wskazali, iż jest to tkanka mięśnia sercowego. Patomorfologowie z Białegostoku orzekli: „Otóż centralne położenie jąder komórkowych wskazuje, że jest to mięsień serca ludzkiego. (…) obserwowaliśmy cechy wyraźniej nasilonej segmentacji włókien, to jest uszkodzenie komórek w miejscu wstawek (czyli struktur charakterystycznych dla mięśnia sercowego), i fragmentacji – to są uszkodzenia włókien poza wstawkami; również na przebiegu pojedynczych włókien znajdowaliśmy obrazy mogące odpowiadać węzłom skurczu. Takie zmiany powstają jedynie we włóknach niemartwiczych i odzwierciedlają skurcze mięśnia serca w okresie przedśmiertnym, to jest agonalnym”.
Legnica 2013 r.
Ostatni cud eucharystyczny miał miejsce w parafii pw. św. Jacka w Legnicy. Podczas Mszy świętej w pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia, przez przypadek hostia upadła na posadzkę. Ksiądz włożył ją do kielicha z wodą, jednak hostia nie chciała się rozpuścić. Po kilku dniach pojawiło się niej czerwone przebarwienie, a po dwóch tygodniach biała część rozpuściła się. Badaniami zajęli się naukowcy z Katedry Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu oraz z Katedry Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie. Jak w poprzednich cudach, fragment ciała był tkanką sercową człowieka w stanie agonalnym.
„A gdy oni jedli, Jezus wziął chleb i odmówiwszy błogosławieństwo, połamał i dał uczniom, mówiąc: «Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje». Następnie wziął kielich i odmówiwszy dziękczynienie, dał im, mówiąc: «Pijcie z niego wszyscy, bo to jest moja Krew Przymierza, która za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów.” Mt 26, 26-28
Cuda eucharystyczne można by wymieniać w liczbach: 130 na świecie, 8 w Polsce, jednak te same cuda dzieją się każdego dnia, podczas każdej Eucharystii. Podczas słów konsekracji, które wypowiada kapłan przy ołtarzu, chleb zamienia się Ciało, a wino zamienia się w Krew i mimo, że nie widzimy tego na własne oczy, wiara pomaga nam zrozumieć tę tajemnicę. Jezus żyje i podczas każdej Mszy świętej przychodzi do nas pod postacią chleba i wina, a cuda eucharystyczne są tylko dowodem na to, że to, co się dzieje, jest prawdziwe.
Ewelina Cierzniak