Strona główna II. Formacja SUMIENIA W szkole Jezusa - BIERZMOWANIE Wiara? Szukam…

Wiara? Szukam…

1192
0

Sakrament Bierzmowania jest już o krok. Aby pomóc w tych ostatnim czasie przygotowań, proponuję refleksję nad przypowieścią o zagubionej drachmie.

„Albo gdy jakaś kobieta, mając dziesięć drachm, zgubi jedną drachmę, czy nie zapala lampy, nie zamiata domu i nie szuka starannie, aż ją znajdzie? A kiedy ją znajdzie, zwołuje przyjaciółki i sąsiadki i mówi: „Cieszcie się ze mną, bo znalazłam drachmę, którą zgubiłam”. Mówię wam: Taka sama jest radość wśród aniołów Bożych z jednego grzesznika, który się nawraca”. (Łk 15, 8-10)

Kobieta, która szukała zgubionej drachmy, zrobiła wszystko, co w mocy, by ją znaleźć. Wysprzątała przy poszukiwaniach całe mieszkanie, mimo że prawdopodobnie wcale tego nie planowała. Zajrzała, prawdopodobnie, w każdy kącik, dotknęła każdego przedmiotu. Możliwe, że niepotrzebne rzeczy zostały wyrzucone, a potrzebne trafiły na miejsce. Zapaliła lampę, żeby lepiej widzieć wszystkie zakamarki. Kurz został stamtąd usunięty. Kiedy znalazła zgubę, jej radość była tak wielka, że zaprosiła sąsiadki, żeby cieszyły się razem z nią.

Miłosierna uporczywość Boga

Z przypowieści dowiadujemy się o radości w niebie z każdego nawróconego grzesznika. Bóg szuka tych, którzy nie zachowują przykazań, którzy są zagubieni w swoim życiu, którzy zboczyli  z drogi wiary. Szuka ich przez Słowo Boże, przez dobrych ludzi, którzy swoim życiem świadczą o Bogu, przez modlitwę bliskich za tych, którzy zgubili swoją drogę do Boga. Nie ustaje w staraniach, aż dopnie swego i pozyska grzesznika dla nieba. Szuka sposobów, by go zawrócić z drogi, która prowadzi do nieszczęścia. To jest wspaniała wiadomość dla każdego z nas. W słowach tej przypowieści znajdujemy zapewnienie, że naprawdę jesteśmy dziećmi Boga, który żadnego swojego dziecka nie zostawi bez pomocy.

Nie bądź bierny

Na tę przypowieść można też spojrzeć z innej strony. Sami powinniśmy aktywnie szukać powrotu do Boga. Bierzmowanie nazwane jest sakramentem dojrzałości chrześcijańskiej, ale czy każdy kandydat do bierzmowania czuje tę dojrzałość? Myślę, że dojrzałość przychodzi w swoim czasie. Jest to kwestia bardzo złożona. Można jednak próbować poszukać znaczenia tego sakramentu dla siebie indywidualnie. Przypowieść o zagubionej drachmie przychodzi tu z pomocą. Jej przesłanie jest wskazówką, by podjąć wysiłek i szukać sensu swojej wiary, powodu, dla którego warto na poważnie traktować sakramenty. Może macie wrażenie, że czegoś jeszcze nie wiecie o Bogu, o Kościele. Być może nurtują was wątpliwości, nie widzicie sensu wiary i sensu przystąpienia do bierzmowania, czy w ogóle korzystania z sakramentów. Może w ogóle w życiu odczuwacie jakiś brak i nie możecie sprecyzować, czego on dotyczy. Szukajcie tego wszystkiego tak, jak kobieta, która zgubiła drachmę. Zupełnie spontanicznie. Dotknijcie różnych zakamarków swojego życia, wywróćcie je „do góry nogami”. Możecie nawet wysprzątać pokój czy mieszkanie w tej intencji. Możecie pójść na osobistą adorację Najświętszego Sakramentu lub podjąć jeszcze większy wysiłek i wstać w środku nocy, by wołać do Boga o pomoc w tym, czego wam potrzeba lub brakuje. Warto walczyć o swoje zbawienie, o świadomość swojej wiary.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here