Strona główna II. Formacja SUMIENIA BYĆ JAK ŚWIĘCI Święty między wilkami 

Święty między wilkami 

381
0

Zimą bieżącego roku pojawiły się informacje o dużej liczbie wilków żyjących w lasach mazurskich i podlaskich. Przy tej okazji warto wskazać na symbol wilka w tradycji chrześcijańskiej na podstawie życia św. Maksymiliana Marii Kolbego. Wspomniany święty zapoczątkował sto lat temu wydawanie gazety katolickiej „Rycerz Niepokalanej”.

Ewangelia

Pan Jezus w swoim nauczaniu nawiązywał do świata zwierząt, obrazując w ten sposób postawy ludzkie lub działanie szatana. W 10. rozdziale Ewangelii wg św. Mateusza znajdują się następujące słowa: „Jezus powiedział do swoich apostołów: Oto Ja was posyłam jak owce między wilki. Bądźcie więc roztropni jak węże, a nieskazitelni jak gołębie!”. W ten sposób Jezus określa chrześcijan jako owce posłuszne i ufające swojemu pasterzowi czyli Jezusowi. Roztropność w działaniu i przejrzysta postawa chrześcijańska, to kolejne cechy ucznia Chrystusa. Wilk oznacza to, że człowiek żyjący według zasad chrześcijańskich doświadczy w mniejszym lub większym stopniu niezrozumienia, lekceważenia lub wrogości ze strony ludzi. Nawet jeśli chrześcijanin natrafi na kłopoty jak te owce między wilkami, to Pan Jezus wielokrotnie zapewnia o wsparciu wierzących, co na pewno wzmocni ich zaufanie do Pana Boga w chwilach próby.

Zakonnik

Maksymilian Maria Kolbe żył w latach 1894 – 1941 i znany jest jako polski duchowny franciszkańskiego Zakonu Braci Mniejszych Konwentualnych, założyciel klasztoru w Niepokalanowie 50 km od Warszawy, misjonarz, konstruktor, święty męczennik Kościoła katolickiego. Ojciec Kolbe realizował powołanie kapłańskie według reguły zakonnej św. Franciszka z Asyżu, wyróżniając się szczególną czcią wobec Matki Bożej.

Protesty uliczne

Św. Maksymilian jako duchowny był świadkiem wielkich demonstracji antychrześcijańskich na ulicach Rzymu w 1917 roku. Poruszony tym faktem rozwinął znaną powszechnie treść wezwania z Cudownego Medalika Matki Bożej „O Maryjo, bez grzechu pierworodnego poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy” dodając do niej słowa „i za wszystkimi, którzy się do Ciebie nie uciekają, a zwłaszcza za nieprzyjaciółmi Kościoła świętego i poleconymi Tobie”. Modlitwa „O Maryjo…” pokazuje, że św. Maksymilian był pozbawiony nienawiści do wrogów chrześcijaństwa, a motywowała go troska o ich opamiętanie i zbawienie.

Media

Kolejnym działaniem  św. Maksymiliana w celu umacniania chrześcijaństwa w Polsce było rozpoczęte przez niego sto lat temu wydawanie gazety katolickiej „Rycerz Niepokalanej” i tworzenie pierwszej w naszym kraju katolickiej stacji radiowej. Słowa świętego: „Możemy wybudować wiele kościołów. Ale jeśli nie będziemy mieli własnych mediów, to kościoły będą puste” są aktualne w naszych czasach. Dziś wiemy, jak dużą rolę odgrywają przekazy medialne, jak kształtują nasze myślenie i wpływają na to, jakie mamy przekonania i co robimy. Warto przypomnieć słowa błogosławionego kardynała Stefana Wyszyńskiego o św. Maksymilianie: „Cała prasa w Polsce prowadziła w latach 1933-1937 zdecydowaną kampanię przeciwko Wydawnictwu i pracy Niepokalanowa, przeciwko Rycerzowi Niepokalanej, Małemu Dziennikowi, przeciwko montowanej tam radiostacji, planom budowy własnego lotniska dla szybszego rozprowadzenia książek i gazet katolickich. Była to prawdziwa droga krzyżowa ojca Kolbego, a jednak zwyciężył”. W naszych czasach również potrzebne są media katolickie, aby pokazać człowiekowi prawdę.

Więzień

W 1941 r. ojciec Kolbe został aresztowany przez hitlerowskie gestapo i uwięziony na warszawskim Pawiaku. Tam był brutalnie przesłuchiwany jako Polak i duchowny katolicki. Następnie trafił do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz w Oświęcimiu. W obozie przydzielono go do komanda, które pracowało przy wyrębie drzew za drobną porcję jedzenia. Poza tym pełnił on tam potajemnie posługę kapłańską dla współwięźniów. Gdy strażnicy niemieccy wybierali więźniów w celu osadzenia ich w bloku śmierci głodowej, poszedł dobrowolnie na zagładę za innego współwięźnia, ratując go przed tragiczną śmiercią. Świadkowie tych wydarzeń zeznali po wojnie, że skazańcy w bloku głodowym początkowo krzyczeli z rozpaczy, bluźniąc przeciw Bogu. Później pod wpływem ojca Kolbego zaczęli się modlić i śpiewać pieśni do Matki Najświętszej. Zakonnik dodawał im otuchy, spowiadał i przygotowywał na śmierć. Ojciec Kolbe zmarł śmiercią męczeńską w wieku 47 lat dobity zastrzykiem trucizny przez funkcjonariusza obozowego po dwóch tygodniach cierpień głodowych.

Zwycięstwo

Ciało św. Maksymiliana Marii Kolbego zostało spalone w obozowym krematorium Auschwitz. Przetrwało jednak jego dzieło i świadectwo świętości. Święty męczennik jest patronem kilku ulic i parafii diecezji ełckiej. W parafiach działają grupy „Rycerstwo Niepokalanej” z prenumeratą gazety „Rycerz Niepokalanej”. Z naszej diecezji organizowane są pielgrzymki autokarowe do sanktuarium Maryjnego w Niepokalanowie, gdzie żył i działał św. Maksymilian Maria Kolbe. Diecezjalna pielgrzymka piesza na Jasną Górę zatrzymuje się tam na modlitwę i odpoczynek. Powstaje coraz więcej książek na temat św. Maksymiliana. Zrealizowano filmy fabularne i dokumentalne przedstawiające jego życie. Wiele informacji o św. Maksymilianie można znaleźć w internecie.

ks. Grzegorz Kunko

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here