W sobotę, 3 października 2020 r. pod przewodnictwem bp. Adriana Galbasa SAC, biskupa pomocniczego diecezji ełckiej odbyła się uroczystość wprowadzenia i instalacji relikwii św. Andrzeja Boboli w kościele, któremu patronuje święty w Dubeninkach. Przygotowania i modlitwy o to parafia zanosiła już od dziesięciu lat. W tym dniu młodzież przystąpiła do sakramentu bierzmowania. Ks. proboszcz Tadeusz Korosteński mówi:
Szczególna obecność
Inicjatorem sprowadzenia do naszej parafii relikwii św. Andrzeja był bp Jerzy Mazur. Wraz z parafianami modliliśmy się o ten szczególny, widoczny znak obecności naszego patrona, który jest też patronem Polski. Relikwie otrzymaliśmy z warszawskiego Sanktuarium św. Andrzeja Boboli, od ojców Jezuitów. W ostatnim czasie, podczas wizyty duszpasterskiej rozmawiałem z parafianami o możliwościach sprowadzenia do kościoła relikwii naszego patrona. Teren naszej parafii jest szczególny, bo styka się z działalnością i męczeństwem św. Andrzeja Boboli. Mogę śmiało powiedzieć, że moje życie jest naznaczone obecnością św. Andrzeja Boboli. Zostałem ochrzczony w kościele pod tym wezwaniem, w Świętajnie pod Szczytnem, a później wybrałem jego na swojego patrona od bierzmowania. Członkowie Rady Duszpasterskiej przystąpili do realizacji sprowadzenia relikwii. Naszemu działaniu towarzyszyła modlitwa. W marcu br., przywiozłem relikwie z Warszawy. W parafii rozpoczęliśmy prace związane z zamontowaniem relikwiarium i przygotowaniem relikwiarza. Zaangażowanie parafian, pomoc ks. kan. Mieczysława Banka oraz wsparcie życzliwych osób zaowocowało piękną uroczystością, którą przeżywaliśmy w naszej parafii.
Ku czci św. Andrzeja
Nasza Ojczyzna, nasza Parafia, nasza Rodzina potrzebuje odnowienia ewangelizacyjnego w Duchu Świętym. Potrzebny powrót do Kościoła Domowego, modlitwy wspólnotowej a szczególnie rodzinnej i osobistej, do szacunku dla wartości katolickich i polskich. Takim wzorem naśladowania był i nadal jest św. Andrzej Bobola. Nie ugiął się przed nienawiścią do Kościoła katolickiego i Polski, za co poniósł okrutną śmierć. Naszym parafianom towarzyszy modlitwa za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli. Po każdej Mszy św. wspólnie modlimy się o Jego orędownictwo, polecając parafię, rodziny i ład w Ojczyźnie. Jeśli Pan Bóg pozwoli, chcielibyśmy rozpocząć ruch pielgrzymkowy do naszej świątyni. Pragniemy, aby w przyszłości powstało u nas Sanktuarium św. Andrzeja Boboli. Byłoby ono pierwsze w diecezji ełckiej ku czci św. Boboli.
Bierzmowanie i relikwie
Uroczystości instalacji relikwii przewodniczył bp Adrian Galbas, SAC. Podczas Mszy św. nasza młodzież oraz grupa z par. św. Michała Archanioła z Żytkiejm przystąpiła do sakramentu bierzmowania. Eucharystie koncelebrowało 14. kapłanów. W homilii bp Adrian Galbas szczególną uwagę zwrócił na słowa, w których młodzież wypowiada swoją prośbę o udzielenie im sakramentu bierzmowania. Już ona zawiera całą istotę, tego niepowtarzalnego momentu ich życia. Mówił: „Jak się coś wydarza tylko jeden raz w życiu i jest to tak ważne, to temu trzeba się szczególnie przyglądać i okazywać specjalny szacunek. Nie wiem, ile ważnych rzeczy mieliście dotychczas jeden raz w życiu. Dożyjecie być może późnego wieku i już nigdy nie będzie przyjęcia sakramentu bierzmowania. A istota tego sakramentu zawarta jest w tym zdaniu: „pragniemy – chcę tego, aby Duch Święty umocnił mnie do mężnego wyznawania wiary i do postępowania według jej zasad”. Właściwie, to nie można mężnie wyznać wiary inaczej niż postępując według jej zasad. Każdy inny sposób wyznawania wiary jest nieskuteczny, krótkotrwały.” Biskup zauważył, że dzisiaj młodzi ludzie nie mają łatwo. „Świat, w którym żyjemy, nam nie ułatwia mężnego wyznawania wiary, przeciwnie – nam to bardzo utrudnia. Przez siebie samych, przez nałogi, przez swój charakterek, przez swoją grzeszność, często przez niedobry przykład innych, przez nasze lenistwo, jesteśmy osłabiani. Mamy coraz mniej siły do mężnego wyznawania wiary. Dlatego, potrzebujemy Kogoś, kto nas umocni i tym Kimś jest Duch Święty. Pamiętajmy, że „milion zgasłych świeczek nie zapali jednej, ale jak jest jedna, która się pali, to można od niej odpalić inne”. Potrzebujemy Ducha Świętego, żeby powiedzieć, że wiara to nie jest wstyd, to jest coś, z czego jestem dumny, także dlatego, że się ona ode mnie nie zaczyna” – wyjaśniał hierarcha. Biskup podkreślił również, że poprzez instalacje świętych relikwii, wszyscy jak tutaj jesteśmy, cała parafia dostajemy jakiś nowy sposób jego obecności. Życzył również: „niech nam w jakiś sposób pomaga w mężnym wyznawaniu wiary od najmłodszego po najstarszego. Ale także, żeby te jego relikwie – ten widoczny kawałek jego ciała był dla nas wyrzutem sumienia. Kiedy tu przyjdziemy, aby spojrzenie na te relikwie były dla mnie rachunkiem sumienia, jakimś świętym zawstydzeniem”- mówił biskup.
Kościół w Dubeninkach sięga 1620 r., a obecna świątynia została wybudowana w 1903 r. przez wspólnotę protestancką. Po II wojnie światowej na te tereny przybyli katolicy, którym utworzono w Dubeninkach parafię pod wezwaniem św. Andrzeja Boboli oraz św. Apostołów Piotra i Pawła.
Monika Rogińska
