Dzięki Bożej Opatrzności tegoroczny wakacyjny czas pozwolił przeżywać wspaniałe doświadczenie wiary, także w przestrzeni Miłosiernej Obecności Boga w naszym Suwalskim Sanktuarium. Nie sposób wymieniać wszystkich Łask, spływających na nas, parafian i na odwiedzających sanktuarium. Na pewno był to czas wyjątkowy…
- 16 lipca br. powitaliśmy relikwie bł. ks. Michaela McGivneya – założyciela Rycerzy Kolumba. O bł. McGivneyu można się było dowiedzieć z pięknie przygotowanej wystawy, która przez okres pobytu relikwii znajdowała się w sanktuarium. Przez cały tydzień odbywały się nabożeństwa, w czasie których Wspólnota Rycerzy Kolumba przy naszym sanktuarium, wraz z wiernymi wypraszała potrzebne łaski, za wstawiennictwem Błogosławionego. Wszystkie prośby dotyczyły potrzeb, wynikających z naszej aktualnej, jakże trudnej – także polskiej – rzeczywistości.
- „Powołanie zrodzone w rodzinie”, „13 lipca – Dzień Męża i Żony”, „Pasterz”, „Świadectwo życia i świętości”, „Gotowość na śmierć” – każdy dzień miał swoją konkretną tematykę. Zarówno modlitwa różańcowa jak inne nabożeństwa prowadzone przez Rycerzy Kolumba, kończyły się błogosławieństwem relikwiami ks. Michaela, przez ks. Jaremę Sykulskiego – kustosza naszego sanktuarium. Każdy mógł także wpisać swoją prośbę do Księgi próśb, ufając w skuteczne wstawiennictwo bł. ks. M. McGivneya.
- 6/7 sierpnia br. – Noc Walki o Błogosławieństwo dla Polski – Wielka Modlitwa w Suwalskim Sanktuarium od godz. 21.00 – do 6.00. Tą żarliwą Modlitwą – Czuwania dołączyliśmy się do zgromadzonych w Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej. Całonocne Czuwanie rozpoczęło się Apelem Jasnogórskim. Każda godzina Czuwania była niejako „wyznaczana” wspólną modlitwą „Koronki” do Bożego Miłosierdzia.
- „Wejście do Ogrójca” – przygotowała Wspólnota „Gethsemani”, która w każdy I Piątek Miesiąca prowadzi w Sanktuarium Czuwanie. Jest to nasze wynagrodzenie Panu Jezusowi za utraconą Godzinę Ogrójca. Rozważanie Tajemnic Bolesnych Różańca Świętego pogłębiało naszą świadomość, czym jest dla nas zbawcza Męka Chrystusa.
- Godzinie świętej za Kapłanów i Biskupów z prośbą o nowe, liczne i święte powołania do służby w Kościele – przewodniczył ks. Jarema Sykulski. Kapłan przywoływał na pamięć biblijny obraz Mojżesza, kiedy to zbliżył się On do Płonącego Krzewu, i jak to Bóg zażądał, aby Mojżesz zdjął sandały, gdyż ziemia, do której miał wejść, była Ziemią świętą. Kościół potrzebuje dziś bardziej świadków niż nauczycieli i dlatego to do nas należy troska o świętość nas samych, naszych rodzin, kapłanów, biskupów oraz świętość osób życia konsekrowanego. Potrzeba nam troski o sacrum.
- Godzinę Modlitw za małżeństwa, rodziny, o trzeźwość, pojednanie, wybaczenie, zgodę i miłość przez wstawiennictwo św. Józefa – prowadziły Wspólnoty: Matek w Modlitwie i Rycerzy Kolumba. Nowenna do św. Józefa była wymownym błaganiem o tak niezbędną pomoc dla współczesnych polskich rodzin.
- Msza święta – o północy. proboszcz w czasie homilii podkreślał, jak ważna i konieczna w naszym codziennym życiu – jest Eucharystia. Góra Przemienienia – zaznaczał – była dla wybranych uczniów Jezusa tak wielkim zaskoczeniem Jego Chwały, że nie umieli odnaleźć się w tym wydarzeniu. Takie jest też i dla nas spotkanie z Chrystusem w Eucharystii. Chrystus ukazał swoją Chwałę – aby przygotować uczniów do wejścia na inną górę – na Golgotę. I nam potrzebne jest takie przygotowanie, abyśmy w codzienności nie uciekali od Krzyża…
Po Eucharystii trwaliśmy – do godz. 3.00 – na Adoracji w ciszy i całkowitym uniżeniu przed Panem. Była też możliwość skorzystania z Sakramentu Pojednania i Pokuty.
- Modlitwę Uwolnienia, na klęczkach – przed Krzyżem – Monstrancją – prowadził także ks. proboszcz. Wspólne błagania wybrzmiewały pośród nocy i wyrastały od ziemi do nieba – jak bezradny krzyk do Boga. Tylko Bóg Miłosierny jest w stanie uleczyć człowieczą niedolę. Błagaliśmy o uwolnienie… od… lęku, kłamstwa i niemocy duchowej… o uwolnienie od nienawiści, od współczesnych ideologii sprzecznych z Bożym Prawem, .. uwolnienie od sprzeniewierzenia się Miłosiernej Miłości Bożej… o każde uwolnienie, które paraliżuje nas, pogrąża i oddala od Boga.
- Siedmiokrotne okrążenie sanktuarium z Krzyżem i Najświętszym Sakramentem – odbywało się w całkowitej ciszy; było to symboliczne okrążenie granic Polski na wzór okrążenia Jerycha. Skupienie, modlitwa serc – i po każdym okrążeniu – przyjmowanie z wiarą, nadzieją i miłością – Chrystusowego Błogosławieństwa – były umocnieniem naszego chrześcijańskiego życia.
- Godzinna Modlitwa Uwielbienia o Zesłanie Ducha Świętego – prowadzona przez Wspólnotę Neokatechumenalną – była uwieńczeniem Czuwania.
Kiedy po zakończonym całonocnym Czuwaniu wyruszaliśmy z sanktuarium do swoich domów – powitał nas brzask pierwszosobotniego poranka. Serca nasze pałały nadzieją, że „bramy piekielne nie przemogą Kościoła” i że żarliwą modlitwą wybłagamy ocalenie Kościoła i Ojczyzny. Wieczorem powróciliśmy do sanktuarium na Mszę św. i Czuwanie z Maryją, przy Jej Niepokalanym Sercu – z racji I Soboty Miesiąca.
wrzesień 2021 r. Bożenna Szynkowska