Strona główna I. Formacja SERCA RODZINA ZJEDNOCZONA NA MODLITWIE „Zgromadzeni na świętej Wieczerzy”

„Zgromadzeni na świętej Wieczerzy”

787
0

I Niedzielą Adwentu rozpoczniemy nowy rok duszpasterski pod hasłem: „Zgromadzeni na świętej Wieczerzy”. W tym czasie szczególnie chcemy rozważać różne kwestie związane z właściwym przeżywaniem i sprawowaniem Mszy św., aby jeszcze bardziej pielęgnować pobożność Eucharystyczną. Niewątpliwie, sprawą najważniejszą z punktu widzenia Kościoła, w Polsce jest sprawa Eucharystii oraz sprawa świętowania niedzieli. W tym roku duszpasterskim pragniemy kontynuować spotkania modlitewno-ewangelizacyjne w rodzinach naszej diecezji. Dzięki tej wspólnej modlitwie i rozmowie w gronie rodziny można doświadczyć łaski jedności. Liczne świadectwa potwierdzają, że wspólna modlitwa ocaliła wiele małżeństw i rodzin. Jak mówiła św. Matka Teresa z Kalkuty: „Rodzina złączona w modlitwie, staje się jednością i już nią pozostanie, ponieważ będziecie kochać się wzajemnie tak, jak Bóg was kocha.”

  Ostatnia Wieczerza

Hasło nowego roku duszpasterskiego odwołuje nas do Ostatniej Wieczerzy, o której czytamy w Nowym Testamencie. Ostatnia Wieczerza to według Pisma Świętego wieczerza paschalna, której uczestnikami byli Jezus i dwunastu apostołów. Ostatnia Wieczerza odbyła się podczas wieczoru, który poprzedzał aresztowanie Jezusa i skazanie go na śmierć. Chrystus podczas Ostatniej Wieczerzy ustanowił sakrament Eucharystii i kapłaństwa. Eucharystia zawsze zachowywała należną sobie pozycję w życiu wyznawców Chrystusa. W czasie Ostatniej Wieczerzy Chrystus również zapowiedział, że jest to jego ostatnia Pascha przed śmiercią. Ostania Wieczerza miała miejsce w Wieczerniku.  Był to obszerny dom z „salą na górze”. Należał do nieznanego dziś wyznawcy Pana Jezusa, który udostępnił budynek Jemu i Jego uczniom w Wielki Czwartek. Po Zmartwychwstaniu przychodził tu „mimo drzwi zamkniętych”. Tutaj też na Maryję i Apostołów zstąpił Duch Święty.

Zgromadzeni na Eucharystii

Od samego początku chrześcijanie zawsze gromadzili się na Eucharystii. Co najmniej do trzeciego wieku, Eucharystię sprawowano w prywatnych domach albo w innych miejscach. Od trzeciego wieku chrześcijanie zaczęli budować specjalne domy dla sprawowania Mszy świętej. Były to bardzo proste budynki, w których najważniejszym miejscem był stały ołtarz. Istotnym elementem uczestnictwa w Eucharystii było złożenie ofiary. Msza święta była rozumiana jako ofiara i każdy z jej uczestników włączał się w nią poprzez swoją osobistą ofiarę. Widocznym znakiem takiej ofiary były materialne dary składane przez uczestników. Chrześcijanie przynosili rzeczy potrzebne do samej Mszy świętej, ale również rzeczy, zwłaszcza spożywcze, którymi można się było podzielić z potrzebującymi. Od samego początku zwyczajnym dniem sprawowania Eucharystii był „dzień Pański” czyli niedziela.  W dokumencie z przełomu I i II wieku zawarte jest jasne polecenie: „W dniu Pana, w niedzielę, gromadźcie się razem, by łamać i składać dziękczynienie”

Znaczenie rodziców w kształtowaniu pobożności eucharystycznej

            W nowym roku duszpasterskim jeszcze bardziej pragniemy podkreślać znaczenie Eucharystii oraz rozwijać pobożność eucharystyczną. Szczególne zadanie mają w tym względzie nie tylko kapłani, ale również rodzice. Wraz z sakramentem chrztu św. rodzice dziecka podejmują bardzo ważne zadanie, którym jest troska o rozwój jego wiary. Wypływa ona z zobowiązania podjętego w sakramencie małżeństwa. Zakładając rodzinę, zobowiązali się przyjąć oraz po katolicku wychować potomstwo, którym Bóg ich obdarzy. To samo zobowiązanie przyjęli w sakramencie chrztu św. swojego dziecka. Jeżeli rodzice idą do kościoła, to dziecko odczytuje, że to jest bardzo ważne. Dobrze jest, gdy dziecko chodzi z rodzicami na Mszę św., widzi, jak się modlą, jak swoją postawą wyrażają szacunek, jak zachowują milczenie, wykonują określone gesty. Dziecko, mając taki przykład, w sposób naturalny uczestniczy w tym, co jest ważne dla jego rodziców i ich wiarę przyjmuje jako coś oczywistego. W ten sposób zaczyna rozwijać się pobożność eucharystyczna.

ks.Jacek Uchan

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here